Martuś z szyną

Piłkarze Termaliki Bruk-Betu wznowili dziś treningi. Do zajęć wrócili już kontuzjowani Piotr Trafarski oraz Damian Skołorzyński. Wciąż pauzuje Szymon Martuś. Młodzieżowiec ma pękniętą torebkę stawową i skręcony staw skokowy prawej nogi.Urazu nabawił się podczas sparingu z Garbarnią Kraków.  – Mam usztywnioną nogę w szynie. W piątek ją zdejmę i rozpocznę rehabilitację w klubie na ultradźwiękach i polu  magnetycznym. Oprócz tego zamierzam ćwiczyć na siłowni, bez wykorzystywania nóg – informuje napastnik.